sobota, 14 grudnia 2013

I jeszcze jedno...

:) zapomniałam o chwili refleksji... Rzeczywiście wyszłam z wprawy ;)

Wnieś radość do życia.
Wyrzuć z siebie wszystkie troski, bo troski o jutro
pojawiają się zawsze o dzień za wcześnie.
Bądź optymistą.
Jest na świecie jeszcze miłość i światło,
także w twoim świecie, jeśli się tylko otworzysz
i odemkniesz oczy.

Są ludzie, którzy twierdzą, 
że życie jest mroczne, zimne, smutne i ponure.
Ale okna ich serc
są zawsze szczelnie zamknięte przed ciepłem
i każdym promykiem słońca.
Świadomie skrywają się w cieniu
ponurych myśli i mrocznych uczuć.
Żyją za murem, który sami sobie zbudowali.

Życie jest drogą, która prowadzi ku przestworzom.
Życie jest czymś otwartym, wschodzącym, co ma przyszłość.
Tak jak wznoszącymi się liniami rysuje się góry.
Dlatego wnieś radość do życia.
I jeśli zdarzy się, że niebo będzie pełne chmur,
a świat pełen nieszczęść i kłótni,
nie trać pogody ducha, lecz pozostań ufny.
Jeśli na dworze nie będzie słońca,
zachowaj słońce w swoim sercu,
a wszystko, wszystko znów się jakoś ułoży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz