"To niemożliwe" powiedział rozsądek.
"To ryzykowne" powiedziało doświadczenie.
"To bezsensowne" rzekła duma.
"Mimo wszystko spróbuj" powiedziało serce.
Mój ostatnio pesymistyczny nastrój troszkę niektórych wystraszył, więc chyba pora napisać "coś" optymistycznego ;) Tak sobie myślę, że jesienna zaduma może ogarnąć nawet największych optymistów - tak więc spokojnie...
Dzisiejszego dnia ogarnęło mnie totalne lenistwo. W szkole dużo się działo a po lekcjach mieliśmy zebranie z rodzicami, co oznacza, że do domu zawitałam dosyć późno. Położyłam się pod kołdrę i przeleżałam cały wieczór z dziewczynami przed telewizorem. I tak sobie pomyślałam... "rety - jakie to fajne tak sobie poleżeć, nic nie robiąc". Obejrzałam swój ulubiony serial "Na dobre i na złe", przebrałam dzieciaczki do snu i zasiadłam do nocnej pracy. Ale też mi się nic nie chce, więc chyba idę spać ;)
Muszę przyznać, że mimo wielu przeciwności dnia dzisiejszego dzień kończę, albo rozpoczynam (patrząc na godzinę) w optymistycznym nastroju... Słońce zaświeciło :)
Dzień dobry!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz