piątek, 21 listopada 2014

Muzyka w tle, w domu cisza... :) Tak spędzam dzisiejszy początek dnia, bo tak chyba mogę napisać - biorąc pod uwagę porę.
Rozmyślam sobie, troszkę pracuję - w planach mam położyć się spać. Ale to tylko plany ;) Następuje regeneracja sił - jutro ostatni dzień szkolnego tygodnia i wyczekiwany odpoczynek. Tak się mówi w moim przypadku, ;) przede mną maluje się obraz weekendowego pisania scenariusza na wieczór poezji. Mogę się Wam pochwalić, że dzisiaj powstała wizja scenografii - to sukces, biorąc pod uwagę pustkę w głowie. Światłość przychodzi z Góry! Tak zawsze o tym myślę, kiedy przychodzi moment rodzących się pomysłów, wizji i pokoju serca, że wszystko będzie cudowne... No bo jakie ma być? :)
Wieczorem, szperając w sieci znalazłam ciekawy cytat... 

"Nigdy nie staniesz się obojętny dla tych,
którym naprawdę na Tobie zależy.
Cała reszta to uczuciowy fotomontaż 
składany według aktualnych potrzeb i przelotnych upodobań.
W efekcie którego człowiek idzie w odstawkę,
gdy przestaje być potrzebny".


Ładne i prawdziwe. Obyśmy nigdy się tak nie czuli... 
Spokojnej nocy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz