poniedziałek, 7 października 2013

To się nazywa kompletny brak czasu... Tyle czasu się nie odzywać... ;) 
Wybaczcie, ale to, co się u nas w ostatnich tygodniach dzieje, to istne szaleństwo. Dni mijają tak szybko, że zaczyna się tydzień i kończy w mgnieniu oka. Też tak macie, czy to tylko u mnie? 
Szczerze mówiąc, to jestem już trochę zmęczona i to zabawne, bo dopiero za nami miesiąc nauki... Troszkę do wakacji jeszcze czasu zostało :) Lubię swoją pracę, wręcz uwielbiam! W tym roku tyle się dzieje, tyle zmian zostało wprowadzonych, że nabrałam wiatr w żagle i jestem pozytywnie nastawiona. Mam nadzieję, że zmiany przyszły na długo i że zawsze będzie się tyle działo. 
Dzisiaj na zajęciach wprowadziłam pracę w grupach eksperckich. Uczniowie pracowali tą metodą pierwszy raz - po lekcji poprosiłam ich o informację zwrotną i ... podobało im się. Cieszy mnie to bardzo, zwłaszcza, że ocenianie kształtujące czy metody ze szkolenia "Nauczyciel badacz" są rewelacyjne. Mam nadzieję, że przez najbliższe miesiące uda mi się wiele zdziałać i wprowadzić te moje nowatorskie pomysły. A pomysłów mam wiele, gorzej z ich realizacją - oczywiście brak czasu mocno mi dokucza. W tym roku szkolnym wprowadziłam zasadę, że komputer uruchamiam ok.21, stąd moje późne pisanie bądź właściwie niepisanie - czasem jestem już tak zmęczona, że mi się nic nie chce. Ale dzięki takiej nocnej pracy mam czas dla dziewczyn, co dla mnie jest niezmiernie istotne. 
Martwi mnie też to, że nie mam kiedy zrobić sobie zdjęcia na okładkę mojej płyty. Zbieram się już z tym od miesiąca i oczywiście nie mam kiedy. Nie wspomnę o odwiedzaniu bliskich mi osób - ale obiecuję nadrobić zaległości. 
Teraz też przede mną ogrom pracy, więc raczej się nie rozpisuję. Pozdrawiam Was gorąco...
Mam nadzieję, że powód do zamyślenia też się znajdzie... ;)

Na jesienne wieczory...

"I ciebie, i mnie stworzono do wielkich rzeczy. Nie stworzono nas byśmy przeszli przez życie bez celu. A ową wielką rzeczą jest kochać i być kochanym"
Matka Teresa z Kalkuty

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz