Kolejny dzień wakacji za nami. Minął bezpowrotnie a z nim kolejne wydarzenia, spotkania, chwile...
Od śmierci Adasia w mojej głowie ciągle przewijają się myśli dotyczące naszego życia, przemijania. Dzisiaj byliśmy w Dąbrowie. Kolejne wspomnienia, rozmowy - o Tobie - braciszku. Nie wiem ile czasu będzie musiało jeszcze upłynąć, żeby rany zostały uleczone, a raczej zabliźnione. Może nigdy taki czas nie nastąpi...
Dzisiaj Magda pokazała nam filmik ku "Jego" pamięci przygotowany przez jednego z jego bliskich kolegów. Wzruszający i przeszywający do głębi... http://www.youtube.com/watch?v=XUsPNTRBpsM
"Można odejść na zawsze, by stale być blisko"
Ks. Jan Twardowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz