wtorek, 6 sierpnia 2013

"Jeśli czujesz się źle, wyjdź na słońce i pozwól promieniom rozjaśnić Twoje oblicze"

Dzisiejszego dnia wychodziłam bardzo często na słońce i pozwalałam mu rozjaśnić swoje oblicze... Pamiętacie? Pisałam już wam o tym, jak uwielbiam słońce, jego ciepłe promienie opadające na zmęczoną trudnościami twarz. Ono potrafi bardzo mocno rozjaśnić życie.
Od kilku już dni rozmyślam nad pragnieniami kobiecej duszy (może nie tylko kobiecej, ale tak ogólnie - myślę o pragnieniach, oczekiwaniach itp.)
... czy powinniśmy o nich mówić; w jaki sposób; dlaczego tak łatwo przychodzi zwątpienie, kiedy owe pragnienia nie są zaspokajane czy spełniane; 
... i chyba najważniejsze - czy można przejść przez życie ze świadomością, że pragnień nie zrealizowaliśmy...
Trochę ponuro się zrobiło, ale to chyba nie jest złe myślenie - skłania do refleksji a czasami jest nam ona bardzo potrzebna.

Poza tym :) mija dziewiąty dzień półkolonii. Jutro kończymy naszą piracką przygodę. Dzisiaj dzieci szalały w basenie a później został rozegrany piracki turniej szermierczy. Oczywiście dzień przemknął błyskawicznie - był upalny i męczący, ale niósł ze sobą ogromną satysfakcję i poczucie dobrze wykonanego zadania.
Jestem już w domku, siedzę wygodnie w fotelu a obok mam kubek pysznej kawy. Czego chcieć więcej?! :) Przymierzam się od kilku dni do jakiejś artystycznej pracy, ale brakuje czasu i natchnienia. No... może dzisiaj "coś" powstanie. Jak powstanie - obiecuję zamieścić foteczkę. 
Ściskam Was mocno w ten upalny, wakacyjny czas życząc cierpliwości i możliwości zatrzymania się i refleksji nad waszymi pragnieniami i oczekiwaniami :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz