I ponownie kilkudniowa przerwa w pisaniu :(
Oczywiście nie jest spowodowana lenistwem, tylko faktem, że u nas tak wiele się dzieje...
Wakacje z piratami nadal trwają i przyznam szczerze, że ja jestem już naprawdę bardzo zmęczona. Działamy na pełnych obrotach - jest to super doświadczenie, ale wycieńczenie daje o sobie znać. W mijający weekend byliśmy z naszymi piratami w Brodawych Łąkach - maleńka miejscowość oddalona 30 km. od Ostrołęki. Tam przeżywaliśmy ekstremalne przygody. Było super! Dzisiaj wróciliśmy już do domku, ale od jutra ciąg dalszy :)
Te 10 dni mija w zawrotnym tempie, ale cieszę się, że w te wakacje robimy "coś" i dla siebie i dla innych. Myślę, że takie wakacje mają sens ;)
Do tej pory nie myślałam o tym, że został tylko miesiąc odpoczynku, ale wiem, że jak półkolonie miną to czas będzie biegł jeszcze szybciej i rozpoczęcie roku lada moment. Ale póki co - nie psuję sobie humoru, tylko cieszę się obecnym czasem :)
W te piękne, słoneczne dni życzę wam spokoju płynącego z głębi serca i uśmiechu, który rozświetli każdą (nawet trudną) chwilę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz