Witajcie kochani :)
Dzisiejszy dzień był WSPANIAŁY!!!
Punkt 9.00 zaczęłam spełniać skryte w głębi serca marzenie. Jesteśmy po pierwszy dniu nagrań płyty. Było bardzo męcząco, ale cudownie. Niesamowite doświadczenie, cudowny człowiek i wspaniały gitarzysta... Nagraliśmy podkład gitary do sześciu piosenek. Tak fajnie się czułam i z wielką świadomością mogę powiedzieć, że jest to niesamowita przygoda. Nie mogę się doczekać efektów naszej pracy, chociaż na nie będzie trzeba jeszcze trochę poczekać :) Cudownie jest tak ciężko pracować i cieszyć się owocami tej pracy.
W naszym domku chorowicie - Faustynka się przeziębiła i dzisiaj stawiałam jej bańki. Ufam, że szybko jej przejdzie.
Cóż poza tym?! U nas w dalszym ciągu pracowicie... Próby z dziećmi, zajęcia projektowe itp.
Dzisiaj mieliśmy wspaniałych gości :) Jest grupka osób w naszym życiu, która bardzo pozytywnie na mnie wpływa. Ty Małgosiu do nich należysz - bardzo lubię nasze spotkania, rozmowy przy kawce. Czas niestety tak szybko leci a my mogłybyśmy gadać i gadać bez końca. Obiecuję w niedługim czasie Cię odwiedzić, ale już dziś kochana dedykuję Ci ten cytat (oczywiście dedykuję go także pozostałym, wiernym czytelnikom tego bloga):
"Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej
sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na
działanie jest teraz!"
Mark Fisher
Idźcie za głosem serca i walczcie o swoje marzenia, pragnienia... Próbujcie! Nie wszystko musi wyjść już teraz, ale warto wykorzystać każdą chwilę i każdy moment na poszukiwanie tego, co dla was przeznaczone. To bardzo ważne - aby nie czekać na odpowiednią chwilę - ale żeby obecną chwilę uczynić tą odpowiednią!!! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz