środa, 24 kwietnia 2013

MOJE WĘDROWANIE :)

Witajcie :)
Ten tydzień mija mi niesamowicie szybko - jeszcze w poniedziałek miałam opory przed pójściem do szkoły a tu już prawie czwartek ;)
Dzisiejszy dzień nie należał do najłatwiejszych, ale ostatnio, jak zapewne zauważyliście, więcej w moim życiu tych "trudnych" chwil... Staram się stawiać im czoła, wierząc, że "moc w słabości się doskonali" (oczywiście czasami robię to bardzo nieporadnie dołując się cały dzień, aż nocą zaczyna świecić słońce - lepiej późno niż wcale).
Pozytywną częścią dzisiejszych szkolnych zmagań z codziennością było szkolenie o którym Wam już wcześniej wspominałam. I pomimo tego, że nie miałam ochoty siedzieć w szkole do 20.00, jak to zwykle bywa - było owocnie :) Uwielbiam poznawać coś nowego, odkrywając i zgłębiając tajniki wiedzy. Oczywiście o ludziach uczestniczących w szkoleniu nie wspomnę - jest z nas fajna, dobrze dogadująca się grupa. Dużo się śmiejemy, rozmawiamy - jest naprawdę przyjemnie.
W sobotę mamy trzeci już zjazd na szkoleniu w Warszawie na które wybieram się kolejny raz z moją szkolną towarzyszką życia :) Ale tym razem może nie być aż tak miło, bo w niedzielę przedstawiamy naszą zaliczeniową pracę, której zresztą jeszcze nie napisałam. 
Ale co tam sobota... jeszcze dwa dni - jutro jestem w komisji na egzaminie gimnazjalnym a w piątek już tylko odpoczywam :)

Tyle u mnie w wielkim skrócie :) Pozdrawiam Was gorąco życząc pięknych, wieczornych chwil...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz