czwartek, 25 kwietnia 2013

"Przyjaciel pomaga słońcu, aby wschodziło każdego dnia"


Dzisiejszy dzień w końcu napełnił mnie radością i powiewem świeżości :) Ostatnio trochę sobie ponarzekałam i oto dzisiaj zaświeciło słońce... Kto wie?! Może wzeszło dzięki przyjaciołom, którzy są blisko - tak naprawdę ZAWSZE, kiedy ich najbardziej potrzebuję :) Macie kogoś takiego, na kogo zawsze możecie liczyć? Ufam, że tak, bo czym byłoby nasze życie, gdybyśmy przeżywali je w samotności? Gdybyśmy nie mieli z kim podzielić swoich radości albo zapłakać nad smutkami duszy?!Dzień bardzo intensywny, ale oczywiście owocny (u mnie zazwyczaj intensywność wiąże się właśnie z owocami działania). Szkoła, próba, zebranie... A za chwilę robię pierwsze podejście do pisania mojej zaliczeniowej pracy :) 
(Aniu, jak Ci idzie? Ty, to już zapewne masz pracę gotową do wydruku;) - przyznaj się... :) 
Pozdrawiam Was gorąco zachęcając do komentarzy, refleksji, dzielenia się Waszą aktywnością...  

1 komentarz:

  1. Kochana przecież wiesz że ja zawsze wszystko na ostatnią chwilę,zazwyczaj czas jest moim najlepszym "motywatorem". Ale ładne słówko wymyśliłam, prawda?

    OdpowiedzUsuń