"Przyjaciel pomaga słońcu, aby wschodziło każdego dnia"
Dzisiejszy dzień w końcu napełnił mnie radością i powiewem świeżości :) Ostatnio trochę sobie ponarzekałam i oto dzisiaj zaświeciło słońce... Kto wie?! Może wzeszło dzięki przyjaciołom, którzy są blisko - tak naprawdę ZAWSZE, kiedy ich najbardziej potrzebuję :) Macie kogoś takiego, na kogo zawsze możecie liczyć? Ufam, że tak, bo czym byłoby nasze życie, gdybyśmy przeżywali je w samotności? Gdybyśmy nie mieli z kim podzielić swoich radości albo zapłakać nad smutkami duszy?!Dzień bardzo intensywny, ale oczywiście owocny (u mnie zazwyczaj intensywność wiąże się właśnie z owocami działania). Szkoła, próba, zebranie... A za chwilę robię pierwsze podejście do pisania mojej zaliczeniowej pracy :)
(Aniu, jak Ci idzie? Ty, to już zapewne masz pracę gotową do wydruku;) - przyznaj się... :)
Pozdrawiam Was gorąco zachęcając do komentarzy, refleksji, dzielenia się Waszą aktywnością...
Kochana przecież wiesz że ja zawsze wszystko na ostatnią chwilę,zazwyczaj czas jest moim najlepszym "motywatorem". Ale ładne słówko wymyśliłam, prawda?
OdpowiedzUsuń