piątek, 5 kwietnia 2013

Pełnia nadziei

Dzisiejszego popołudnia znalazłam piękny tekst... Myślę, że bardzo mocno odciska się gdzieś w naszym życiu, które jak dobrze wiemy nie jest wolne od porażek. Czasami porażki  nas przytłaczają i dołują, odbierając chęć działania. 
Wiem, że w moim życiu często tak bywało, może nadal bywa... Każda porażka odbiera mi chęć dalszego działania. Nie jest to może działanie długotrwałe, ale jest... 
Wszystko jednak zależy od naszej postawy, naszego podejścia. Może warto czasami o tym pomyśleć. Zapraszam do krótkiej lektury...
Mam nadzieję, że warto :)

Porażka nie oznacza, że przegrałem,
tylko że jeszcze nie odniosłem sukcesu.

Porażka nie oznacza, że nic nie zyskałem,
tylko że się czegoś nauczyłem.

Porażka nie oznacza, że jestem głupcem,
tylko że mam dość wiary, aby próbować.

Porażka nie oznacza, że mam się wstydzić,
tylko że ośmieliłem się próbować.

Porażka nie oznacza, że mam rezygnować,
tylko że muszę postępować w inny sposób.

Porażka nie oznacza, że jestem gorszy,
tylko że nie jestem doskonały.

Porażka nie oznacza, że straciłem czas,
tylko że mogę zacząć od nowa.

Porażka nie oznacza, że powinienem się poddać,
tylko że muszę bardziej się starać.

Porażka nie oznacza, że nigdy mi się nie uda,
tylko że muszę mieć więcej cierpliwości.

Porażka nie oznacza, że Ty mnie opuściłeś,
tylko że masz lepszy pomysł, inny plan...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz