czwartek, 27 czerwca 2013

"Prawdziwa miłość zawsze milczy: wyrazem prawdy są czyny, nie słowa"

WITAJCIE!!! :)

Kolejny raz piszę z przerwą i tłumaczę taki stan rzeczy brakiem czasu. Po przemyśleniu stwierdzę jednak, że to żadne wytłumaczenie... Wiele rzeczy tłumaczy się brakiem czasu, ale tak naprawdę to chyba jest kiepska organizacja życia. Piszę to z pełną świadomością i w odniesieniu do wielu spraw. Jeżeli nie potrafimy w całym tym chorym, współczesnym zabieganiu zatrzymać się i zająć tym, co naprawdę w naszym życiu ma sens i co naprawdę jest ważne to... (i tu każdy powinien poczynić refleksję - co w takim razie?).
Jestem już w domu, ale za chwilę muszę wrócić do szkoły - zostawiłam jeszcze wiele rzeczy do załatwienia na "potem", bo spieszyłam się do Faustyny. W szkole istna gonitwa związana z końcem roku szkolnego. Ale cieszę się tym czasem... już jutro WAKACJE :)
Trochę mi szkoda - jak każdego roku - tęsknota za uczniami będzie mi zapewne doskwierać, ale myślę, że w ciągu tych dwóch miesięcy będzie wiele okazji do spotkań. Póki co, odpoczynek zarówno im, jak i mi jest baaaaardzo potrzebny.

Co do złotej myśli... jedno zdanie - nic nie jest tak ważne i wartościowe, jak nasze uczynki - nie słowa. Tylko one ukazują, co jest prawdziwe...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz