czwartek, 13 czerwca 2013

Witajcie ponownie :)
U mnie nadal pracowita noc... Właśnie skończyłam pisać podziękowanie dla zaproszonych gości na poniedziałkowe otwarcie Orlika. Oczywiście już dzisiaj zdążyłyśmy z Anią zgarnąć za to opiernicz (hm... długa historia, ale kto by się przejmował takimi sprawami :)
Popołudnie minęło całkiem miło - wieczorkiem odwiedziłam jeszcze swoją towarzyszkę życia :) trochę ponarzekałyśmy i od razu poczułyśmy się lepiej. Chociaż nie pisałam Wam o tym, ale ostatnio naprawdę bardzo mało narzekamy - to dosyć optymistyczne, biorąc pod uwagę nasze trudne życie i wiele przeciwności w pracy.
Znalazłam dzisiaj świetny cytat, którym oczywiście się z Wami podzielę...


"Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł, lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie.
 Wyciągają ręce i proponują swoją przyjaźń". 


 Piękny, prawda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz