środa, 1 maja 2013

:) niebo pełne słońca

Witajcie w porze nocnej :)

Jak minął Wam dzień wypoczynku? Mi oczywiście pozytywnie - jakże by mogło być inaczej, kiedy nic nie musiałam?! :)

Faustynka zasnęła, Weroniczka u dziadków a mąż też wybył z domu, tak więc wieczór mam tylko dla siebie... Przede mną było nie lada wyzwanie - rozpalenie w piecu :) ale chyba dałam radę, co okaże się za chwilę :)
Wieczór zapowiada się baaardzo interesująco, bowiem już na stole oczekują kartkówki i sprawdziany. Ale cóż może być piękniejszego od ciszy domowego ogniska i kubka kawy... W takich warunkach można sprawdzać całą noc ;) (oczywiście żartuję, ale kiedy nie czuję - jeszcze nie czuję - szkolnego ciśnienia, jest ok.)
Wracam zatem do sprawdzania.
Dla nocnych pracusiów - życzę wytrwałości :) a dla tych, którzy na maksa korzystają z odpoczynku - spokojnej nocki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz